Pomiń zawartość →

8 trendów – część I

W zeszłym roku też to zrobiłem. Trafnie przewidziałem trendy w sprzedaży, modzie i wystawiennictwie (nie wierzycie? zajrzyjcie tu, tu i tu). Czy i tym razem uda mi się przewidzieć przyszłość? Zobaczymy za dwanaście miesięcy. Póki co, sprawdźcie, co według mnie i wielu innych przyniesie nam 2019.

Zakupy jako serwis, zakupy jako wydarzenie.

W 2019 wciąż najważniejsze w handlu nie będzie samo kupowanie, co wszystko wokół niego. Świetny produkt to oczywistość, ale do niego należy coś dodać (najlepiej coś, czego nie można dostać w sklepach on-line) – doskonałą obsługę klienta, artystyczne pakowanie zakupów, zorganizowanie wszelkiego rodzaju imprez – od szkoleń dla konsumentów, przez prywatki po koncerty w sklepach. Na miejscu są wszelkiego rodzaju personal shopperzy (osobiści styliści), serwis krawiecki czy stacje pozwalające na wypróbowanie kupowanego sprzętu bądź spersonalizowanie produktu. Zakupy zamieniają się w event, wydarzenie porównywalne do wyjścia na romantyczną kolację, czy spotkanie z ulubionym pisarzem.

Doświadczenie klienta – to już wiemy. Na pewno?

Czyli wciąż rozwijane będą działania mające udoskonalić doświadczenia zakupowe. To one mają wywołać emocje i wpłynąć na lojalność konsumentów. Tyle, że w 2019 nie jest najważniejsze, by  doznanie konsumenta było jakoś super szokujące, zaskakujące czy niesamowite. Najistotniejsza staje się synergia wszelkich doświadczeń klienta związanych z daną marką – nieważne, czy nabywca przegląda profil marki na insta, czy szuka konkretnego produktu w sklepie internetowym, czy wpadł coś przymierzyć do sklepu stacjonarnego – zawsze powinien odczuwać mniej więcej to samo. I owo „odczuwane coś” powinno być mocno charakterystyczne dla danej marki i – powtórzę – zawsze podobne.  

Analitycy od wystawiennictwa

Dodatkowo kreowanie doświadczeń zakupowych, szukanie sposobów na zaangażowanie klienta nie ma być już tylko domeną VM’ów, marketingowców czy speców od sprzedaży. Stworzenie odpowiedniej i dobrze działającej ścieżki klienta czy mapy doznań nabywcy nie może odbywać się w 2019 bez udziału analityków. Twarde liczbowe dane –  gdzie, kiedy i jak klienci wchodzą w interakcję z produktami to podstawowa wiedza, niezbędna do wymyślenia jakiegokolwiek sensownego doświadczenia zakupowego.

Zamykamy sklepy. Otwieramy sklepy.

Jednocześnie wszystkie działania, które wymieniam powyżej i tak nie zatrzymają procesu zamykania wielu sklepów, upadania niektórych marek, przechwytywania ich za bezcen przez większych czy lepiej radzących sobie graczy na rynku mody. Marki, które za późno zaczęły stosować rozwiązania typu omnichannel, nierozwijające się, leniwe, czeka plajta. Równolegle będzie narastało zjawisko „click-to-brick” (czyli powstawanie sklepów stacjonarnych brandów, które najpierw odniosły sukces on-line). W 2019 roku nie wystarczy sprzedawać tylko przez Internet, albo tylko w sklepie fizycznym. Trzeba to robić (zawsze i ) wszędzie.

Opublikowano w BLOG