O poszukiwaniu prawdy

Czy walka o demokrację to dobry temat na aranżację witryn? Odpowiedź wydaje się oczywista – niezbyt. Okno wystawowe ma służyć sprzedaży, czy pokazywaniu, jaka nasza marka jest fajna, a nie umieszczaniu oświadczeń o charakterze politycznym.

Jednak jeżeli czytacie mojego bloga regularnie, to wiecie, że coraz częściej marki decydują się łamać schematy – po to, by pokazać jakie są „fair”, pochwalić się zaangażowaniem społecznym i dotrzeć do konsumentów wrażliwych na kwestie socjalne czy ekologiczne. Tym samym witryny stają się polityczne i stają się kolejnym polem walki o lepszą przyszłość.

I tak – część ludzkości, całkiem niedawno obchodziła miesiące, tygodnie czy dnie dumy. W związku z tym okna wystawowe wielu sklepów przyozdobiły tęczowe flagi i hasła nawiązujące do równości. Proszę, oto kilka przykładów:

Post udostępniony przez The Graphical Tree (@thegraphicaltree) Cze 28, 2018 o 2:40 PDT

Źródło: Instagram, The Graphical Tree

Post udostępniony przez The Graphical Tree (@thegraphicaltree) Cze 26, 2018 o 3:02 P

DT

Źródło: Instagram, The Graphical Tree

Post udostępniony przez Clarks Shoes (@clarksshoes) Lip 5, 2018 o 4:32 PDT

Źródło: Instagram, Clarks Shoes

Post udostępniony przez rag & bone (@ragandbone) Cze 8, 2018 o 5:59 PDT

Źródło: Instagram, rag & bone

I choć w Polsce może wydawać się to dziwne, to tak naprawdę celebrowanie tęczowych marszów czy parad na witrynach i w sklepach staje się powoli obowiązkowym punktem w kalendarzu marketingowym dla większości marek z wyższą i niższą modą.

Ale nie tylko o tym mogą mówić wystawy sklepowe. Kilka dni temu szacowny Saks Fifth Avenue wziął na warsztat, to znaczy na witryny, temat prawdy. Okazją jest powstanie wspólnej kolekcji Sacai (tak, tej japońskiej marki bawiącej się dekonstrukcją) i New York Timesa (tak, tej gazety). Kolekcja t-shirtów, bluz i longsleew’ów skupia się na tak wyświechtanym słowie jak „prawda”. Witryny są minimalistyczne, a ich przekaz dobitny:

Post udostępniony przez Luis Guillén (@luisguillenphoto) Lip 16, 2018 o 9:04 PDT

Źródło: Instagram, Luis Guillen

I tak, ta prosta aranżacja jest polityczna. Prawda może koleć w oczy, ale nie tylko to chodzi. New York Times jest jednym z mediów, za którym obecny Prezydent USA nie przepada. Promując prawdę (a nie jej zaprzeczenie „post-prawdę”), Saks opowiada się po jednej ze stron politycznej sceny Stanów Zjednoczonych. Czy ryzykuje? I czy tylko dobrym wartościom służy ta witryna? Odpowiedzcie sobie sami, ale nie popadajcie w zbytnią wiarę w ludzkość i postęp. Czemu? Bo T-shirt z napisem „Truth. It’s more important now than ever” kosztuje około… 300 dolarów. Trochę się jednak opłaca promowanie prawdy. Nie sądzicie?