Pomiń zawartość →

Think pink!

Czy w restauracji jest coś ważnego oprócz jedzenia? Co sprawia, że jakieś miejsce chcemy odwiedzić , a inne niekoniecznie. Otóż w dzisiejszych czasach jedną z wytycznych może być wystrój miejsca, albo sposób podawania dań. Jeśli tylko da się zrobić fajne zdjęcia na Insta, to „opłaca się” dotrzeć do najdalszych zakątków miast i wydać „miliony monet” na pięknie skomponowaną przystawkę na talerzu.

Bo dzielenie się zdjęciami jedzenia czy snobowanie się na znawcę kultury kulinarnej to dziś wręcz obowiązek. Dlatego tak ważny staje się design lokali. A czy wiecie jak wygląda najbardziej instagramowa restauracja na świecie (a przynajmniej w Londynie, tak przynajmniej opisał ją New Yorker)? To Gallery at Sketch, a jej wystrój opiera się na wyszukanych meblach i grą barwami. Przede wszystkim zaś dominuje tam  „milenijny” różowy:

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez sketch (@sketchlondon)

 Źródło Instagram. Konto: Sketch London

Po tym, jak w 2016 roku Rose Quartz został ogłoszony  jednym z „kolorów roku”, „millenial pink” nie chce odejść. Za jedną z matek sukcesu tego koloru uważa się architektkę Indię Mahdavi. To ona jest odpowiedzialna za wystrój Gallery at Sketch. I właśnie Jej powierzono zadanie zaprojektowania nowego, otwartego w tym tygodniu sklepu marki Tod’s. Znajdujący się w super-luksusowej lokalizacji – przy Sloane Street – butik ma przypominać ekskluzywny apartament.  Zobaczcie zresztą sami:

Źródło: Instagram. Konto: Kiera Buckley-Jones

I co? Jest trochę różowo, prawda?

I jeśli myślicie, że to przypadek, to się mylicie. Mahdavi to rozchwytywana architekta, która wyznacza trendy, przede wszystkim w kolorystyce wnętrz. Jej rozwiązania są często kopiowane i to przez kilka ładnych sezonów. Także różowy jeszcze długo nie odejdzie – jest delikatny, popularny w mediach społecznościowych i  dobrze się komponuje z modą, jedzeniem i jako tło do selfie.

Gdy ogłaszano różowy kolorem roku, argumentowano, że barwa ta symbolizuje (tak potrzebne w dzisiejszych czasach) współczucie i poczucie opanowania. Kto by przypuszczał, że będzie to dotyczyło również reakcji na ten kolor (bo jeśli nie lubisz różowego we wnętrzach – mogę Ci tylko współczuć i życzyć dużo cierpliwości).

P.S. Już na poważnie: w nowym salonie Tod’s królują jeszcze żółcie, beże,  błękity, czy czerwone meble. Biorąc to wnętrze za przykład: różowy nie jest już – i nie będzie – jedynym „modnym” kolorem.  Ale nie zniknie z „trendy” palety. Umiejscowił się w niej na dobre. Musimy się z tym pogodzić.

Opublikowano w BLOG BLOG VM TRENDY VM

2 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *