Tak, znowu pojechałem na koncert w Berlinie. I tak, znowu przy okazji zwiedziłem mnóstwo wspaniałych sklepów. I dziś przedstawiam Wam kolejne (o tu jest wpis z moim poprzednim przewodnikiem) cudowne miejsca.
ARKET
Jest ich tylko 15 na świecie. Sklepów stacjonarnych Arket. Wszyscy wysyłają, że koniecznie trzeba go zobaczyć, że super, że minimalizm, kawa, design. Ja byłem troszkę rozczarowany, ale może po prostu miałem za duże oczekiwania?
Sonos
Pisałem o tym koncepcie ponad rok temu (zatem nie będę wyjaśniać o co, w tym miejscu chodzi) – i oto w końcu dotarłem do tego niezwykłego sklepu sprzedającego głośniki. W berlińskim wydaniu we wnętrzu są tylko dwa domki- umożliwiające przetestowanie systemów nagłaśniających w ich „naturalnym” środowisku (np. w kuchni, sypialni, salonie), ale i tak frajdy jest co nie miara.
P100 Project Space by Trippen
Alternatywna marka obuwnicza otworzyła pół roku temu przy Postdamer Strasse 100 butik będący jednocześnie galerią sztuki współczesnej, miejscem pozwalającym artystom na tworzenie projektów i prezentację swoich kreatywnych pomysłów. Uwielbiam takie połączenia.
Andreas Murkudis
Concept store z unikalnymi markami ulokowany w industrialnej przestrzeni. Niby to oczywiste, ale nawiązania do wystawiennictwa rodem z muzeum sztuki współczesnej, duża wolność i spokój w atmosferze sklepu sprawiają, że miejsce jest wyjątkowe i warte odwiedzenia.
Soto
Bardzo cool sklep tylko dla mężczyzn. Odrapane ściany, niby przypadkowość w designie, alternatywa i miejskość. Klimat autentyczności i idealna selekcja produktów. Czego chcieć więcej?
I mam świadomość, że znowu nie opisałem wszystkiego, co chciałem. Że jest do odkrycia i pokazania o wiele więcej. Na szczęście Berlin jest niedaleko 🙂
Komentarze są zablokowane.